Dobra zabawa, piękne prezenty i uśmiech na twarzach dzieci. Tak działa magia Bożego Narodzenia i dary, które otrzymali najmłodsi mieszkańcy Jaworzna.
Już po raz czwarty wolontariusze z Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej przy kościele Adwentystów Dnia Siódmego obdarowali rodziny w trudnej sytuacji materialnej paczkami żywnościowymi. Paczki zostały zebrane podczas świątecznej zbiórki żywności w jaworznickich supermarketach.
- W tym roku zebraliśmy kilka ton żywności. W paczkach są produkty długoterminowe takie jak słodycze, mąka, ryż, konserwy - tłumaczy Andrzej Zastawnik, prezes Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej.
Podkreśla, że organizacja działa ponad podziałami. Na uroczystym rozdaniu paczek zjawili się zarówno adwentyści, katolicy, zielonoświątkowcy i przedstawiciele innych wyznań.
- Wiara nie ma tu znaczenia. Liczy się pomoc dla potrzebujących i dobre serce - dodaje Andrzej Zastawnik.
Wydawanie paczek było połączone z zabawą i konkursami edukacyjnymi. Dzieci brały udział w różnych konkurencjach.
- W tym roku zorganizowaliśmy dla nich konkurs muzyczny. Graliśmy na różnych instrumentach. Dzieci prześcigały się w odpowiedziach, tym bardziej że za dobre rozwiązanie zagadki otrzymywały nagrody - opisuje Dorota Strugalska, należąca do ChSCh.
- Nasza akcja nosi nazwę \"Gwiazdkowa Niespodzianka\" i polega na docieraniu z paczkami świątecznymi do dzieci ze środowisk najuboższych lub poszkodowanych przez los - tłumaczy Andrzej Zastawnik.
Członkowie stowarzyszenia już od wielu lat są wolontariuszami. Rozdają paczki żywnościowe najbardziej potrzebującym rodzinom, osobom samotnym, chorym i bezdomnym. W tym roku żywność trafiła m.in. do ogniska wychowawczego na Osiedlu Stałym, ośrodka interwencji kryzysowej i podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaworznie.
- Jestem wolontariuszem od kilku lat. Lubię pomagać i cieszę się, gdy widzę na twarzach najmłodszych radość. Gdyby nie akcje charytatywne, wiele z tych dzieci nie dostałoby na Święta żadnego prezentu. Dzięki akcji czują się docenione i zauważone - tłumaczy Piotr Strugalski, wolontariusz.
Oprócz zbiórki jedzenia, którą z ramienia Śląskiego Banku Żywności organizują kilka razy w roku, biorą też udział w rozdawaniu paczek. Pochodzą one z Niemiec, Anglii i USA. - Nasz kraj jest jednym ze stu, do których te paczki trafiają. To światowe przedsięwzięcie nazywa się Operation Christmas Child. Prowadzi go międzynarodowa organizacja Samaritan\'s Purs - mówi Zastawnik.
Ale choć akcja trwa już od kilku lat, ilość paczek z zagranicy stopniowo się zmniejsza. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, kraj zaczyna się bogacić, dlatego wolontariusze apelują o pomoc do Polaków.
W paczkach dla dzieci znajdują się zabawki, artykuły szkolne, higieniczne i odzież. Mile widziane są też słodycze i artykuły długoterminowe. - Gotową paczkę można przekazywać do siedziby adwentystów przy ul. Elektryków 6a w Jaworznie. Na darczyńców czekamy nie tylko w okresie świątecznym - przekonuje Andrzej Zastawnik.
Źródło: jaworzno.naszemiasto.pl