Pierwszy środek zaradczy, gdy dopada nas infekcja? Witamina C! Takiej odpowiedzi udzieliłoby zapewne wielu z nas. Jednak zdaniem niektórych ta niezwykła witamina może zdziałać dużo więcej niż tylko pomóc w przeziębieniu. O szczegółach dowiemy się na najbliższym spotkaniu Klubu Zdrowia w Jaworznie prowadzonego przez lokalną filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh).
Filia ChSCh zaprasza na spotkanie klubu, które odbędzie się 23 lutego o godzinie 17, w siedzibie filii, przy ul. Elektryków 6a. Udział jest bezpłatny.
Prelegentka Iwona Deperas, promotor zdrowia, opowie gościom O szkorbucie, witaminie C i o sercu. Związek pierwszych dwóch pojęć jest oczywisty. Chroniczny niedobór witaminy C w organizmie prowadzi do szkorbutu. To dawno zapomniana choroba marynarzy, którzy często padali jej ofiarą podczas wielomiesięcznych rejsów. Szkorbut prowadzi do krwawień, przerostu dziąseł, wypadania zębów, opóźnia gojenia ran. Tak było 500 lat temu. Jak wygląda szkorbut dzisiaj i co wspólnego ma z tym wszystkim serce?
– Dr Linus Pauling, laureat Nagrody Nobla, wybitny naukowiec i entuzjasta witaminy C udowodnił, że dzisiejsza choroba serca, na którą zwykle zapadają ludzie, czyli odkładanie się płytek miażdżycowych, to nic innego jak łagodna postać szkorbutu – mówi Iwona Deperas.
Ludzki organizm sam niestety nie jest w stanie wyprodukować witaminy C. Możemy ją przyjmować jedynie droga pokarmową. Podczas sobotniego spotkania klubu zdrowia prelegentka opowie, w jaki sposób wzbogacić swoją dietę, co jeść, a czego nie, by zapewnić odpowiedni poziom witaminy C w organizmie i tym samym uchronić się przed chorobami układu krążenia.
Czytaj więcej o klubach zdrowia.
Czytaj więcej o pomocy zdrowotnej.
Tekst: Justyna Libera